.: Tańczyć - ale jak? :. .: Szkoła Tańca Zbigniew Witkowiak :. .: Serwis Internetowy :.
Szkoła Tańca Zbigniew Witkowiak
Zapraszam na bezpłatną promocyjną lekcję użytkowego tańca towarzyskiego
więcej szczegółów: Program promocji tańca »
::: Zapraszam na Kurs użytkowego tańca towarzyskiego :::
::: zapisy tylko przez internet w nieprzekraczalnym terminie do 7.11.2024 :::
::: Zapraszamy na prywatne, indywidualne lekcje tańca :::
::: zapisy i zajęcia wg. indywidualnych harmonogramów :::
::: VOUCHER na udział w zajęciach z tańca jako prezent :::
::: dowolna forma zajęć prowadzonych w naszej szkole tańca :::
::: Zapraszamy na kursy i zajęcia tańca towarzyskiego :::
::: zajęcia dla dorosłych, dzieci i młodzieży, na wszystkich poziomach zaawansowania :::
::: w programie zajęć: walc angielski, walc wiedeński, foxtrot, quickstep, tango, :::
::: cha cha, rumba, samba, jive, mambo, rock and roll, blues, disco :::

Tańczyć - ale jak?

Miesięcznik Młodzieżowy „Szuflada” NR 1/2004 (XII.2004)

Ponownie zbliża się karnawał, powstaje pytanie "Czy w tym sezonie będę się dobrze bawić? Czy mój udział w imprezach ograniczy się tylko do popisów elokwencji, czy też znajdę się na parkiecie?"

Oferta klubów i dyskotek pod względem muzycznym, jest w naszym niewielkim mieście raczej słabo urozmaicona, żeby nie powiedzieć monotematyczna. Nie należy się jednak zbytnio zrażać. Pamiętajmy, że tylko pozornie nie mamy wpływu na to, "co jest grane".

W świecie nadal modna jest muzyka latynoska i tańce z nią związane, jak Salsa czy Mambo. Można sądzić, że pojawienie się kolejnego wcielenia "Dirty Dancing" pobudzi zainteresowanie zarówno tańcami kubańskimi, jaki i tym rodzajem muzyki (nie uważam filmu za skończone dzieło kinematografii, ale dość dobrze promuje muzykę i taniec).

Kolejną perełką, jaka pojawiła się stosunkowo niedawno na tanecznym topie to Tango Argentino. Nie chciałbym tu wchodzić w zawiłości etnograficzne czy etnologiczne (jak kto woli), w skrócie jest to muzyka i sposób tańczenia tanga najbliższy swym korzeniom, rozwijający się niezależnie od głównych nurtów, właściwie tylko w krajach Ameryki Południowej, w odróżnieniu od wersji tanga rozwijanej w Europie i Stanach Zjednoczonych jako taniec turniejowy. Tu również mógłbym polecić, goszczący jakiś czas temu w TVP1, film "Lekcje Tanga" - przypominam, że moim zamiarem nie jest promowanie filmów, lecz tańca.

Tak więc, zachęceni wizją tańca ukazaną na srebrnym ekranie, możemy udać się na kurs, gdzie zarówno te podpatrzone, jak i wiele innych umiejętności tanecznych można nabyć. Pozwolę sobie wspomnieć, że program kursu podstawowego obejmuje naukę znacznie większej ilości tańców. Jeśli chcemy nauczyć się tylko wybranych, pozostają nam kursy specjalne lub lekcje indywidualne. I tu może nastąpić pewna niemiła niespodzianka. Nie łudźmy się, że jedna lekcja indywidualna czy I stopień kursu podstawowego pozwoli nam osiągnąć poziom prezentowany w filmie. Niestety z tańcem jest tak, jak z każdą umiejętnością, by ją zdobyć musimy włożyć sporą ilość wysiłku, nie zapominając o samozaparciu, które pomoże przetrwać chwile zwątpienia w nasze możliwości.

Na pocieszenie mogę dodać dwie informacje.

Jeśli mamy sytuację bez wyjścia i wiemy, że nie ominie nas przyjemność tańca w parze, istnieje instytucja tzw. "pogotowia tanecznego". Przy założeniu (zazwyczaj niesłusznym), że jesteśmy posiadaczami dwóch lewych nóg oraz kompletnym braku słuchu, kilka godzin zajęć indywidualnych (zazwyczaj 2-4) możne nauczyć nas radzić sobie w tej stresującej sytuacji, a nawet spowodować, że zostaniemy odebrani w towarzystwie jako całkiem przyzwoici tancerze.

Drugą z pocieszających informacji jest fakt, że nie istnieje tzw. "brak poczucia rytmu", którym to szczególnie Panowie wymawiają się od prób wyciągnięcia na parkiet. Każdego można nauczyć tańczyć. Pytanie brzmi czy dana osoba jest w stanie znieść długotrwałe i żmudne treningi.

Być może to, co powyżej napisałem, nie jest zbyt zachęcające, ale nie należy łudzić się, że cokolwiek przychodzi samo. Osoby z tzw. "iskrą Bożą" spotyka się niezmiernie rzadko, a tańczyć chciałby każdy. Nikomu nie jestem w stanie zagwarantować, że zostanie w tańcu towarzyskim Mistrzem Świata czy chociażby skromnym Mistrzem Polski lecz jestem gotowy zapewnić każdego, że uczestnicząc w kursach i treningach, można dojść do solidnego poziomu pokazowego czy turniejowego.

Pozostała jeszcze jedna istotna kwestia. Czy chcemy nauczyć się tańczyć, czy może wystarczy nam "kariera" tancerza solowego, jak to dzieje się w większości przypadków. Jeśli wystarczy nam szaleństwo indywidualne to OK, jeśli natomiast nie zadawala nas taka sytuacja, to musimy sami odważyć się i zmierzyć z tematem tańca. Mogę zapewnić, że znam wszystkie możliwe sposoby usprawiedliwiania braku chęci bądź umiejętności - "a bo to taka muzyka, ... a bo to tak modnie, a ..." itd. Zazwyczaj sami musimy odkryć przyjemności tańca we dwoje.

Osobiście uważam, że jest kilka czynności, które zdecydowanie przyjemnej jest robić w parze i taniec do nich niewątpliwie należy.

Zbigniew Witkowiak

Subskrypcja informacji o kursach, zajęciach i wydarzeniach

Proszę o dokładne sprawdzenie adresu e-mail wpisywanego do formularza. W przypadku podania błędnego adresu nie będzie możliwości przesłania Państwu żadnej informacji.
Imię i nazwisko (nick):e-mail:

Chcę otrzymywać informacje o nowych kursach, zajęciach i zdarzeniach organizowanych przez Szkołę Tańca Zbigniewa Witkowiaka na powyższy adres e-mail.

Ostatnia aktualizacja serwisu:
2024.10.10

Webmaster
A.A.P.S. „Serwer”
Zbigniew Witkowiak

© 2005 ⁄ 2016

Reklama